Myśliwce Viper z serii VII zostały wprowadzone do służby w siłach 12 Kolonii pomiędzy pierwszą, a drugą wojną z Cylonami. Miały one w całości zastąpić poważnie wysłużone już maszyny z serii II oraz IIb. Unowocześniony system pilotażu oraz podpięcie do głównej sieci miał znacząco pomóc pilotom w walce z siłami nieprzyjaciela. To co było postrzegane jako wybawienie, stało się jednak klątwą wszystkich pilotów biorących udział w pierwszych dniach walk podczas najazdu Cylonów. Dopiero po przeprogramowaniu oraz odcięciu myśliwców od głównej sieci spowodowało, że Vipery z serii VII ponownie mogły brać udział w walkach.
Modele
Moebius Models widząc niemalejące zainteresowanie serialem Battlestar Galactica postanowił iść za ciosem i wypuścić na rynek model myśliwca, który już raz zawitał na sklepowych półkach. Tym razem zamiast wersji 1:32 mamy możliwość sklejenia wersji w skali 1:72. Wszyscy fani tej rozdziałki modelarskiej będą bardzo szczęśliwi, zwłaszcza, że w pudełku mamy dostępne dwa modele. Jest to zabieg stosowany przez takich producentów jak Dragon Models czy Eduard. Wyprodukowanie modelu to właściwie niewielkie koszta jeśli ma się już formy, a jednak pieniądze będą znacznie większe kiedy sprzeda się zestaw w dwupaku.
Co do modeli to muszę powiedzieć, że są one bardzo dobrze wykonane. Oczywiście ktoś, kto skleja modele 1:144 lub 1:72 powie, że są one raczej pozbawione szczegółów. Można się z tym zgodzić, ale należy pamiętać, ze filmowe wersje właśnie takie były. Moim zdaniem wszystkie detale poszycia kadłuba zostały odwzorowane. Oczywiście można mieć zastrzeżenia do linii podziału blach, ale nie można mieć wszystkiego. Ogólnie to jeden zestaw składa się z czterech ramek zawierających 26 części jednolitego plastiku oraz jednej, na którym znajdziemy owiewkę kabiny oraz podstawkę. Do zestawu dołączony jest również kartonik z kalkomaniami. Powiadają one bardzo dużo oznaczeń dla różnych pilotów występujących w serialu jak również insygnia reprezentujące myśliwce Cylonów. To taki mały ukłon w stronę Viperów z pokładu Battlestar Pegasusa.
Długość jednego modelu w tej skali wynosi 14cm czyli znacznie mniej niż konwencjonalne maszyny lotnicze w tej skali, no chyba, że porównuje się do myśliwców z Drugiej Wojny Światowej.
Wrażenia
Jak wspomniałem wcześniej, modele są dobrze odwzorowane. Składają się prawidłowo i nawet lepiej niż Vipery w skali 1:32. Kokpit raczej nie jest odtworzony jakoś szczególnie, ale nie przeszkadza to w niczym, bo przy tej skali niewiele widać nawet przy otwartej kabinie. Moebius wykonał kawał dobrej roboty. Jeśli ktoś lubi serial i chce mieć takie małe szkraby w swojej kolekcji, to powinien sprawić sobie ten zestaw przy najbliższej okazji. Sam kupiłbym jeszcze jeden zestaw gdybym tylko miał pomysł na unikalne malowanie.