Informacje
Części: 64
Wymiary: 21X17X12
Z wielką przyjemnością chciałbym przedstawić Wam żywiczny model „domowej roboty”, którego autorem jest Cieniu. Jednak określenie to powinno się stosować, w przypadku tego modelu, jedynie w celu odróżnienia go od wszelkich produkcji komercyjnych, jakich jest obecnie multum na rynku. Przyjemność jest o tyle większa, ponieważ to właśnie w serwisie Galaxy Kits można było podziwiać proces powstawania całej konstrukcji, ale również to tutaj po raz pierwszy można zapoznać się z recenzją tego modelu z czego jestem bardzo dumny. Ale do dzieła.
Słowo wstępu
Funky Koval to polski komiks, który ma już ponad 30 lat. Historia, której autorami są Parowski, Rodek, oraz Polch odpowiedzialny za rysunki. Na początku ukazywała się w częściach na łamach czasopisma Fantastyka. Później komiks przeistoczył się w docelowe wydanie w postaci dwóch zeszytów. Mimo iż historia przedstawiała przygody pracownika agencji detektywistycznej „Universs”, a akcja osadzona była w USA znalazło się tam mnóstwo odniesień do obecnych wydarzeń raczkującej wówczas III RP. Świetna historia, niesamowite rysunki i właśnie polityczne tło sprawiło, że niemal od samego początku komiks został uznany za kultowy. Obecnie seria Funky Koval zamyka się w 4 zeszytach wzbudzając nadal spore zainteresowanie wśród fanów komiksów i tematyki Sci-fi.
To właśnie bazując na jednym z zeszytów Funkyego, a dokładniej na “Sam przeciw wszystkim” Cieniu zdecydował się podjąć ciężkiego zadania stworzenia modelu policyjnego grawicykla. Zadanie było o tyle trudne, ponieważ pojazd ten został wrysowany jedynie w kilka kadrów komiksu. Odwzorowanie detali i proporcji w takim przypadku wymagało wielu godzin przymiarek poszczególnych elementów oraz stworzenie rozwiązań, które umożliwiłyby jak najwierniej odwzorować model przy zachowaniu skali.
Zbliżenie
Muszę powiedzieć, że od samego początku siedziałem w pierwszym rzędzie i kibicowałem w postępach prac nad modelem. Jednym z powodów był fakt, że nie ma na chwilę obecną żadnego modelu z serii Funky Kovala. Co więcej, praktycznie nie spotkałem się z ukończonymi modelami z tej serii. Dlatego też model ten można swobodnie traktować jako perełkę modelarską. Tym bardziej, obserwowanie jak kolejne elementy tworzą się było prawdziwą przyjemnością i coraz bardziej nie mogłem doczekać się końca prac.
Wracając do modelu.
Jest on wykonany z 64 żywicznych części. Już sama ilość jak na “samoróbkę” jest bardzo duża, zważywszy na fakt, że modele “garażowe” przeważnie wykonane są ze znacznie mniejszej ilości elementów. Jakość odlewów jest bardzo dobra. Nie ma nadlewek ani też ubytków w materiale. Każdy element wykonany jest bardzo starannie. Tablica kontrolna, płaty sterujące, wszelkiego rodzaju wystające elementy, wszystko to jest świetnie wykonane, z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Elementy takie jak skrzydła, płat pionowy oraz kadłub są swego rodzaju ciekawostką. W większości produkcji mielibyśmy do czynienia z jednym odlewem każdego z wcześniej wymienionych elementów, tworzącym litą bryłę. W tym przypadku jest jednak inaczej. Cieniu postanowił stworzyć części odpowiadające każdej ze stron. Zabieg taki sprawia, że ma się wrażenie jakby kleiło się zwykły model prosto z pudła. Jest to jedna z rzeczy, która odróżnia tę produkcję od reszty “garażówek”. Jak wspominałem wcześniej, każdy element jest świetnie odwzorowany. Na kadłubie nie brak wszelkiego rodzaju rurek urozmaicających powierzchnię, tablica rozdzielcza jest perfekcyjnie wykonana, fotel pilota również uformowany jest z największą starannością. Każdy element cieszy oko.
W skład modelu wchodzi również pilot wzorowany na takiego jakiego pamiętamy z komiksowych kadrów. Wyjściową bryłą był w tym przypadku produkt Hasbro. Przy dużym udziale rzeźbiarza oraz przy jeszcze większych zmaganiach autora modelu, powstała bardzo interesująca figurka, która świetnie wpasowuje się w pojazd. Smaczku dodaje fakt iż figurkę można wykonać w dwóch wersjach. Jedną z założonym hełmem, drugą z dostarczoną do zestawu głową jednego z bohaterów komiksu, a dokładniej przedstawiającą Paula Barleya – przełożonego Kovala.
Zestaw jako dodatki posiada również szablon do własnoręcznego wykonania owiewki kabiny oraz igły z końcówkami kulowymi dla lepszego wypozycjonowania płatów “motorka”.
Model wykonany jest tak by był jak najbardziej zbliżony do skali 1:20 co daje następujące wymiary: rozpiętość skrzydeł – 21 cm, długość – 17 cm natomiast wysokość to 12 cm.
Ocena końcowa
Czy zmieniłbym coś w tej produkcji? W samym model absolutnie nic. Dodałbym jedynie kilka drobnych elementów, których brakuje do pełni zachwytu. Pierwszym z nich jest podstawka. Byłaby ona zwieńczeniem budowy tak wspaniałego modelu. Kalkomanie również dodałyby smaczku. Wersja komiksowa z napisem AIR PATROL wydaje się być obowiązkową, wersja alternatywna z napisem POLICE/POLICJA byłaby miłym dodatkiem dla wszystkich tych, którzy lubią bardziej rzeczywiste klimaty. Ostatnimi rzeczami, które zwiększyłyby profesjonalizm produkcji to instrukcja oraz pudełko, w którym znajdowałyby się wszystkie części modelu. Są to elementy, na pierwszy rzut oka, niepotrzebne, ale ostatecznie zwiększają profesjonalizm produktu końcowego. Ale i bez tego można uznać, że model jest wykonany na światowym poziomie, którego większość zachodnich produkcji może jedynie pozazdrościć.
Co sprawia, że model ten jest tak wyjątkowy?
Zdecydowanie to, że jest on naszej krajowej produkcji. Utalentowany modelarz, zabrał się za coś, czego wcześniej nie dokonał praktycznie nikt. Wykonał on bowiem bardzo dokładny model, dla średniozaawansowanego modelarza, z dbałością o najdrobniejsze detale. Model z kultowego komiksu, którego mam nadzieję, ekranizację ujrzymy niebawem.
Jako fan serii o Kovalu i równie wielki kibic prac kolegi Cienia, jestem pełen optymizmu jeśli chodzi o przyszłość tego modelu.
I jeszcze pytanie na koniec recenzji.
Czy warto mieć ten model? Myślę, że odpowiedzieliście sobie na nie patrząc już na same zdjęcia. Jeden z tych modeli, które trzeba mieć.
Pozostaje teraz czekać na następne produkcje ze świata Funkiego Kovala.
Dodaj komentarz