Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wstęp
Dziś coś zupełnie innego. Jest to model kartonowy pojazdu z kultowego już filmu Terminator 2: Dzień sądu, a mianowicie Hunter Killer. Pojazd ten oczywiście wystąpił również w innych częściach opowieści o zbuntowanych maszynach, ale to właśnie tam pojawił się jako pierwszy. Sam model pochodzi z ukraińskiego wydawnictwa. Został zaprojektowany i wydany w 2015 roku.

Opis
Zeszyt z modelem składa się z 18 kartek A4 w tym dwie na okładkę, dwie na czterojęzyczną ( w tym polską) instrukcję składania, cztery kartki rysunków montażu, dwie kartki ożebrowania oraz osiem kartek grubszego papieru na których są nadrukowane części. Ciężko jest mi policzyć, ale jest ich od groma. Wypełniają one dokładnie każdą ze stron. Całość była projektowana na komputerze, w nowym stylu, czyli takim, że części nie posiadają marginesów na doklejenie innych, pasujących części. Większość elementów podczas budowy mocujemy na styk. Sam pojazd wykonany jest w skali 1:33, czyli jak większość modeli latających w kartonówkach.
Całość zadruku nie jest niestety nadrukowana srebrnym kolorem, czyli takim jaki pojazd powinien być pokryty. Domyślam się, że koszta drukowania w ten sposób mogłoby znacznie zwiększyć cenę zeszytu z modelem. Mamy za to pójście nieco do przodu, w kierunku rozwijania kartonowego hobby, mianowicie w przeciwieństwie do innych wydawnictw, linie podziału są zasymulowane kolorami białymi i czarnymi, przez co ma się wrażenie, że są one wgłębne.

Wniosek
Niestety nie wiem jak się skleja dany model, nie ma tez zbyt wiele sklejonych modeli w sieci, dlatego też jeśli chodzi ostateczny efekt to werdyktu nie mogę wydać. Części jest bardzo dużo, pracy przy ich sklejaniu zapewne wystarczy by zapełnić kilkanaście wieczorów. Widać, że model jest starannie przygotowany i dla osób obeznanych z technikami klejenia kartonowych modeli, będzie świetny efekt końcowy. Dodatkowo, za kilka złotych, jest świetnym zamiennikiem, dla tych których nie stać na plastikowy model od Pegasusa w bardzo podobnej skali. Polecam, tylko tyle mogę powiedzieć.

Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do nas na Facebooku

Możliwość komentowania została wyłączona.