News można potraktować jak rzecz z wykopalisk, ale dla tych co jeszcze tego nie wiedzą, firma Fine Molds przyszykowała prawdziwą gratkę dla modelarzy Star Wars.
Ostatnimi czasy, jeden z największych producentów modeli plastikowych dla fanów Gwiezdnych Wojen, postanowił wydać kolejną, bardzo atrakcyjną pozycję dla modelarzy. Jest nim całkiem nowy Incom T-65 X-wing. Z dziwicie się, bo przecież FM miała już w swoim asortymencie jednego X-winga. Owszem, ale w skali 1/72, tak jak wszystkie jej dotychczasowe modele. Tym razem przyszedł czas na wielkiego brata w skali 1:48. Model wielkościowo można porównać do tego jaki wypuszczała od 20 lat firma AMT(MPC)/Ertl.
Czego możemy spodziewać się kupując model???
Pewność mam, że sporej ilości części dopracowanych z niesamowitą precyzją.
Już pierwszy X-wing z FM był niesamowicie dokładny, natomiast po powiększ eniu skali, jestem pewien, że będzie można się rozkoszować wszystkimi szczegółami jakimi uraczy nas producent.
Dodam jeszcze, że model jest znacznie bardziej rozbudowany i urozmaicony niż jego kuzyn z Ertl’a.
Nic za darmo.
Wszystko ma swą cenę. Widziałem już ten model w jednym z Łódzkich sklepów modelarskich. Cena jaka widniała na pudełku to 200pln. Jest to niejako 3x więcej niż za model z Ertla. Decyzję pozostawiam Wam.
Jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem modelu to mogę podać namiary na sklep lub kupić dla kogoś ten model.
Sklep z FM posiada jeszcze model Slave I Boby Fetta.
Jeśli chodzi o samego X-winga to więcej można zobaczyć na screenach.
