Postaw mi kawę na buycoffee.to

Mimo iż serial Battlestar Galactica skończył się już dawno temu, Moebius Models – firma posiadająca licencję na modele plastikowe z tej serii cały czas stara się by fani tego widowiska oraz modelarze z całego świata nie nudzili się w oczekiwaniu na kolejne produkty.
Ostatnio obiegła świat informacja, że szykują się nowe łakome kąski. Ale o tym za chwilę.

Jakiś czas temu zapowiadałem w newsie, że mają pojawić się modele z klasycznej edycji BSG. Tak właśnie się stało. Na pierwszy ogień poszedł myśliwiec Viper Mk. 1. Świetnie odwzorowany model, z przeźroczystymi elementami w dyszach silników. Idealny do podświetlenia. Model posiada również podwozie. Jest to niewątpliwie świetny następca dla wysłużonego już modelu z firmy Monogram/Revell.

Zaraz za Vieprem ukazała się Battlestar Galactica. Tu również model był gotowy do podświetlenia, a dzięki dodatkowym elementom fototrawionym można było urozmaicić model tak by jeszcze bardziej przypominał replikę z filmu. Oczywiście jest to znacznie lepsza wersja od tej wydawanej przed 20 laty.

Ostatnim modelem jakim zostaliśmy uraczeni to Cylon Raider w wersji oryginalnej. To również jest następca leciwego już statku produkowanego przez Revella, ale z jedną poważną różnicą. Wersja Moebiusa jest w dokładnie tej samej skali co Viper. Tym samym model jest większy w porównaniu do swojego poprzednika. Nowe formy pociągnęły za sobą zmiany w szczegółowości modelu powodując, że teraz mamy konstrukcję znacznie bardziej wierną oryginałowi.

A teraz przejdźmy do zapowiedzi.
Moebius nie zamierza zaprzestać produkcji modeli z BGS. Starając się poszerzyć swój asortyment, pamiętamy, że nie tak dawno zapowiedział model Colonial One w skali 1:350. Zapowiada się on całkiem ciekawie.

Dodatkowo, niedawno świat obiegła informacja, że będzie można zakupić modele Vipera Mk.2, Mk. 7 oraz Raidera Mk. 2. Zapytacie się, ale jak to, znów? Tak, zgadza się. Z jedną małą różnicą. Tym razem modele będą wydane w skali 1:72. Dodatkowo, będą one dostępne w 2-packach.

Będzie to nie lada gratka dla modelarzy, którzy kleją właśnie w tej skali. Inna sprawa, że będzie to świetny zamiennik dla wszystkich tych, którym nie udało się zakupić żywicznych modeli Black Sun Models, które są już oczywiście nieprodukowane.
Czas wydania tych modeli nie jest jeszcze dokładnie znany, ale ptaki ćwierkają, że będzie to najprawdopodobniej koniec roku. Kto wie, może Moebius wreszcie pokusi się o wydanie Raptorów, na które czekają z utęsknieniem modelarze z całego świata.

Będę informował Was na bieżąco jak wygląda sprawa.

Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do nas na Facebooku

Możliwość komentowania została wyłączona.