Z-95 Headhunter To jeden z myśliwców wyprodukowanych przez firmę Incom Corporation. Stał się on prekursorem dla swojego starszego brata jakim jest T-65 X-Wing. Myśliwiec ten nie był zbyt popularny w szeregach Rebelii. Mimo wszystko cieszył się całkiem sporym zainteresowaniem w szeregach złoczyńców, przemytników oraz innych frakcji trudniącymi się szemranymi interesami. Pojazd ten stanowił również często trzon obrony stacji kosmicznych oraz maszyn ćwiczebnych dla niedoświadczonych pilotów.
Model myśliwca posiadał kilka wersji rozwojowych. Pierwszą był model z pojedynczymi skrzydłami. Druga, mniej popularna posiadała już rozkładane skrzydła zwieńczone działkiem laserowym na każdym z nich.
Model
Z-95 Headhunter został wykonany przez firmę JPG Productions. Cała konstrukcja świetnie wpasowuje się w skalę 1:72. Całość składa się 23 żywicznych części oraz dwóch przeźroczystych wytłoczek stanowiących kabinę. Do zestawu dołączone są również cztery metalowe rurki mające służyć nam za działka. Oczywiście w zestawie znajduje się instrukcja oraz komplet kalkomanii. Niestety te ostatnie pozostawiają wiele do życzenia. Mimo iż są dostępne dwie wersje kolorystyczne (zielone i niebieskie) to ich rozdzielczość jest bardzo słaba jakby drukowana na domowej drukarce. Przez to, że kalkomanie są kiepskiej jakości, możemy użyć ich bardziej jako wzór do maskowania i odwzorowania wielkości poszczególnych elementów malowania. Na pewno nie jako kalkomanie same w sobie.
W zbliżeniu
Detale nie są najmocniejszą stroną modelu. W przypadku niektórych części widać, że pochodzą one z innych modeli firmy Fine Molds. Te, które zostały wytworzone przez autorów detalami nie powalają. Głównie są to linie podziału, które gołym okiem widać, że są robione ręcznie za pomocą rylca. Model posiada wyposażenie kokpitu, ale te części również pochodzą z gotowych zestawów. I tu właściwie powinno się zakończyć temat detali w tym modelu.
Wnioski
Czego by złego nie powiedzieć o modelu JPG Productions, to i tak górę weźmie fakt, że to jedyny model tego myśliwca na rynku. Jego wartość zwiększa również to, że model jest już słabo dostępny. Detale można poprawić we własnym zakresie, kalkomanie można spokojnie zastąpić taśmą maskującą, co i tak byłoby koniecznością by uzyskać poprawny efekt. Model posiada wszystko co niezbędne. Jest dobrze odlany, kadłub trzyma symetrię i nie okłamujmy się. Ten model jest rarytasem, a posiadanie go w swojej kolekcji na pewno podniesie ciśnienie znajomym modelarzom po fachu.
